Przed nami Święta Bożego Narodzenia. To czas spędzony z rodziną i osobami bliskimi. O tym co ważne i o czym nie zapomnieć w te dni w rozmowie z Panią Moniką Stelmasiak, psycholożką i psychoterapeutką.
Święta Bożego Narodzenia to czas spędzony z rodziną. Czy w natłoku obowiązków zawodowych, zakupów, gotowania i sprzątania nie zapominamy o tym, czym naprawdę są te Święta?
Czasem niestety zapominamy. Choć już coraz więcej osób zamiast spędzać kilka wieczorów w kuchni na gotowaniu, kupuje niektóre produkty np. w garmażerce. Coraz częściej też, w wielopokoleniowych rodzinach, ustalane jest wcześniej kto co przygotuje i robi się taką składkową Wigilię.
Niektóre rodziny wyjeżdżają na Święta i spędzają je tylko w gronie najbliższej rodziny. Czy to dobry sposób na spędzenie czasu świątecznego razem?
Każdy sposób na spędzenie czasu razem jest dobry. Jeśli członkom rodziny taki wyjazd odpowiada to dlaczego nie? Ważne, by przy spędzaniu czasu razem rodziny kierowały się ważnymi dla nich wartościami i czuły ze sobą dobrze.
Może zabraknie tej tzw. magii świąt?
W obecnych czasach magię świat kojarzymy z wystawami sklepowymi, które przyciągają kolorowymi lampkami, muzyką i dekoracją. Niestety też, z mojej praktyki wiem, że dużo osób obawia się Świąt i spotkań z rodziną. Boją się niewygodnych pytań o ich plany, o związki, relacje z drugą osobą. A przecież Święta to czas przebaczenia, refleksji.
No właśnie, bo spotkanie w większym gronie rodzinnym to często spotkanie różnych osobowości, charakterów, innych spojrzeń na świat. Czy możemy się porozumieć?
Oczywiście. Dobrze jest wcześniej ustalić listę zakazanych tematów, budzących silne, nieprzyjemne emocje np. „o polityce w święta nie rozmawiamy”. Ale nawet kiedy podczas rozmowy padnie jakieś niewygodne pytanie, to możemy zawsze powiedzieć, że nie chcemy o tym dziś rozmawiać. Mamy do tego prawo.
Czy tylko w Święta powinniśmy dbać o nasze relacje w rodzinie? Czy to wystarczy?
Święta to dobra okazja, żeby uświadomić sobie co jest dla nas ważne. Ale nad relacjami trzeba pracować cały rok.
Na czym polega taka praca nad relacjami?
Najważniejsza jest bezpośrednia komunikacja. Żeby nikt nie musiał domyślać się tego, co ta druga osoba chce powiedzieć, nie zgadywał. Ważne, abyśmy umieli mówić o swoich potrzebach oraz uczuciach. Abyśmy się wzajemnie słuchali. Nawet jeśli to trudne. To pozwala zbudować zaufanie, a ono jest bardzo ważne w budowaniu wzajemnych relacji.
Święta to również tradycja składania życzeń świątecznych, pisania kartek. Czy warto ją podtrzymywać?
Składanie szczerych, dobrych życzeń jest bardzo skutecznym sposobom zadbania również o swój własny dobry nastrój. Życząc ludziom dobrze, zaczynamy dobrze się czuć. Przygotowując kartki świąteczne, możemy przedłużyć ten nastrój, pokazać, że dana relacja jest dla nas ważna.
Teraz dużo życzeń przesyłamy smsami czy mailami, niekiedy hurtowo. Jest to również miłe, choć do adresata kartki świątecznej podchodzimy bardziej osobiście. Adresat może wziąć ją sobie do ręki, obejrzeć, poczuć zapach i poczuć się wyjątkowo, dlatego myślę, że warto, abyśmy dla dobra naszych relacji tę tradycję podtrzymywali.
Dekorowanie domu czy mieszkania, pieczenie pierniczków, ubieranie choinki to wszystko kojarzy się nam z okresem przedświątecznym, a może jest w tym już zbyt dużo komercji?
Teraz mamy dużo możliwości, bo możemy sami wykonywać ozdoby świąteczne, poszukać w Internecie inspiracji do dekoracji stołu czy mieszkania. Wspólne pieczenie ciasta, strojenie choinkowego drzewka to zawsze dla dzieci fajna zabawa i okazja do spędzenia czasu z bliskimi, którzy na co dzień często są zapracowani. Mam też takich pacjentów, którzy z pieczenia pierników robią cały rytuał; potem taki artystyczny piernik trafia do czyichś rąk jako najpiękniejszy świąteczny prezent.
Dziękujemy za rozmowę.
Projekt „W rodzinie siła! Wsparcie aktywności lubelskich rodzin” sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030.